Bardzo krótkie podsumowanie
Ponieważ właśnie dostałem info/przesłankę, że powstała wersja robocza przepisów na nowy sezon PFS, odkładam inne sprawy i rzucam się w wir poszukiwań za tym plikiem.
Zaś wszystkich fanów squasha pozdrawiam i zapraszam na najbliższe wydarzenia, których zbiór staram się prezentować w skromnym, ale często aktualizowanym dziale pod nazwą Zapowiedzi Imprezowe.
W szczególności zapowiadam mający się odbyć w sobotę i niedzielę turniej PFS A w KAHUNIE. Nowa (ale zapowiadana niepisanym jeszcze prawem) świecka tradycja nakazuje rozgrywanie turniejów A w trybie dwudniowym.
W sobotę (25.09) rozpoczyna się rywalizacja OPEN a do tego turniej juniorski. Ten drugi zapowiada się bardzo ciekawie, bo swoją drużynę przywiezie Damian Maliński. Warto więc zebrać wszystkich potencjalnych juniorów i juniorki by stawić czoła reprezentacji Wielkopolski a właściwie klubu MySquash. Drugiego dnia zagrają panie i dokończą rozgrywki seniorzy. A potem wielkie przygotowania w klubie do ENCC. Co to jest ENCC nie trzeba opisywać. Dodam tylko, że impreza odbywać się będzie po raz ostatni, więc to ostatnia szansa w tym stuleciu aby Polskie Reprezentacje powalczyły o miejsce w pierwszej trójce europejskiej imprezy.
Poza tym:
– w środę można zagrać w turnieju B za dwie stówy w białostockim Magic Gym. Być może udział jest tańszy, ale dla przyjezdnych cena jest na poziomie odstraszającym;
– w piątek można zagrać w turnieju handicapowym w Warszawie, jak prawie co tydzień – w SquashCity za 40 pln spotykają się miłośnicy wyważonego grania na krawędzi. Najciekawsze jest negocjowanie wag turniejowych. Resztę załatwiamy na korcie;
– w Tychach także turniej Handicapowy, ale w wykonaniu Marcina Janika, Marcinie – Powodzenia!!!
– w Poznaniu Sonia organizuje Arena Racketlon Cup, to dla tych wszechstronnych.
A teraz wyniki imprez z tego weekendu…..
Kraków, Warszawa, Koszalin, Łódź, znowu Warszawa i Wrocław.
Tekstowo i na obrazkach……. ale za chwilę…………………….
Chwila minęła – czas na tytułowe krótkie podsumowanie minionego weekendu na kortach.
W piątek -weekendu początek – w Squash City po raz jedenasty handicapowcy rozegrali swój maraton. Wyniki wypadły zgodnie z przewidywaniami,więc następnym razem podkręcimy kryteria. Kolejność pudła – Mastykarz/Kuźmiński/Świdziński musi następnym razem ulec zmianie!!! :-).
W tym samym mniej więcej czasie najlepsi z najlepszych w polskim squashu rozpoczęli w Kahunie szlifowanie formy przed ENCC. Maciek Kliś (head coach) za każdym razem urozmaica zajęcia – poprzednio był to Daniel Mekbib, czeski junior – aktualny numer 1 tamtejszego U19. Tym razem mieliśmy akcent iberyjski. Inną drogę przygotowań obrali Anka Jurkun i Wojtek Nowisz – których zaniosło do Bristolu.
Sobota to kilka eventów.
W Krakowie początek dwudniowego święta klubu Racquet. Na klubowe Urodziny złożyło się mnóstwo imprez (w tym kilka o charakterze Squashowo-Charytatywnych. Program i relacje można znaleźć na klubowej stronie www.
Także w Krakowie – w Squash4You – odbywał się turniej pod patronatem firmy Dunlop. Zagrało 36 uczestników. Jak zwykle w Krakowie na podium niespodzianki. Czy ktoś obstawiłby kolejność 1. Kasperek/2. Połeć/3. Pepliński? A gdzie Smoleń (4), Świąder (13) czy Gigoń (6)? Oczywiście żartuję. Niedługo, jeśli wejdą w życie nowe przepisy turnieje w Krakowie będą znowu nudne. Wygrywać będzie Nitka, Kozik albo Maciantowicz. Kolejne miejsca premiowane w turnieju zajęli 5. Pach; 9. Strazzacappa; 17. Rusinowski.
Wydarzeniem w Poznaniu był Turniej B rozegrany w NIKU. Do niedawna klub obłożony był klątwą PP (Poprzedniego Prezesa) w związku z niewypłaceniem podczas sławetnego turnieju A nagród finansowych. Na stronie PFS nie było na ten temat komunikatów, ale widocznie właściwe osoby odczyniły egzorcyzmy i załatwiły co trzeba z Dominiką. W składzie turnieju wystąpił kwiat poznańskiego squasha a przynajmniej spora jego część. Nie zagrał Abram (bo nie mógł i zapewne szlifuje formę przed ENCC) ale pojawił się zapracowany przygotowywaniem nowego sezonu Piotr Samborski. Wakacyjny wypoczynek spowodował chwilową obniżkę formy u Piotra – zajął tylko 4 miejsce. Na podium stanęli: 1. Marek Szymanowski; 2. Adam Wasik i 3. Marcin Herzog.
Kolejny Turniej B odbył się w Warszawie. Tu mam więcej do powiedzenia. Nowy obiekt – pod nazwą Squashyński – dysponujący miejscem na 4 korty ale na razie działający na 3 zaprosił za moim pośrednictwem chętnych na testowanie kortów. Testowanie w formule Turnieju Premium – wszystkie mecze o miejsca 1-9 – grane do 3 wygranych trzech setów wypadło pozytywnie. Turniej rozpoczął się zgodnie z planem o godzinie 10 – tym razem nie było spóźnialskich – nie udało mi się tym razem wprowadzić mojego ulubionego chaosu, choć nie było żadnego planu minutowego – zdaniem niektórych niezbędnego a moim zdaniem zbędnego w efektywnym prowadzeniu turnieju. Końcowy dzwonek to godzina 15 i o tej godzinie rozgrywany był mecz finałowy. Grano o prezenty przygotowane przez gospodarzy a główną atrakcją była zabawa w typowanie wyniku końcowego. Większość zastanawiała się, ile punktów straci w turnieju Krzysiek Pieńkowski. Krzysiek zakładał, że osiągnie planowany rezultat. A Finał wygrał dość łatwo Michał Grzybowski uszczęśliwiając Michała Sosnowskiego który otrzymał nagrodę główną czyli telefon SAMSUNG od plusa. Trzeci był Michał Wróbel przed (też niespodzianka) Kubą Raniszewskim. W zawodach zagrał Denis, który po ubiegłotygodniowym sukcesie tym razem ambitnie osiągnął drugi koniec turniejowej szali. Aby mu wynagrodzić ostatnie miejsce – los obdarował go rakietą od Piotra Dziewięckiego – producenta kortów NOVA. Piotr przekazał rakietę do wylosowania wśród uczestników, którzy wypełnią ankiety na temat jakości kortów.
Bardzo udana impreza na której pojawiło się też kilku kibiców, a jeśli dodam, że byli to między innymi Tomek Banasiak, Piotr Dziewięcki, Maciek Chądzyński czy Marcin Leszewicz – nie muszę dodawać więcej…. Zaraz po turnieju na korty weszli nowi klienci klubu, aby przekonać się o swoich umiejętnościach. Zapraszam wszystkich chętnych do osobistego sprawdzenia oferty klubowej.
Kolejny Turniej odbył się w Łodzi, gdzie Jacek Hibner konsekwentnie prowadzi projekt Squash Challenge. Grupa Elite, w której do pełni szczęścia brakowało tylko obecności Marcina Ciszewskiego – rozegrała drugą kolejkę quasi-ligową. Po raz drugi najlepszy był Michał Pawliszewski. Kolejne miejsca zajęli Jacek Hibner i Piotr Kijewicz. Warto monitorować te rozgrywki, jeśli chcecie wiedzieć kto jest kim w łódzkim squashu.
W niedzielę rozegrano dwa turnieje. We Wrocławiu amatorski turniej Racketlona “przyrządził” Marek Wojnarski. Najlepszy w klasyfikacji czysto squashowej był Szymon Szczęsny. Cały turniej wygrał Michał Szymczak przed Krystianem Kowalskim i Rafałem Zdornem.
W Koszalinie Janusz Stasica zainaugurował turniejem B działalność klubu Adria. Zawody OPEN wygrał 1. Damian Kędziora przed Marcinem Puciato i Jerzym Wałkiem. W Turnieju Damskim zwyciężyła Jagoda Danielewicz przed Dorotą Kusy i Edytą Zawadzką.
I to by było na tyle……………….
Poniżej wyniki prawie pełne a zdjęcia na facebooku tam gdzie zwykle.
● Koszalin ● Adria
● ADRIA KOSZALIN CUP [PFS B]
● Warszawa ● SQUASHYNSKI
● Turniej Premium B
● Kraków ● Squash4You
● Dunlop Squash4You Open
● Łódź ● I’mFit
● Squash Challenge ELITE
● Poznań ● NIKU
● NIKU Classic OPEN [PFS B]
● Warszawa SQUASH CITY
● XI Turniej Handicapowy
pozdr/wk