W ostatni majowy tydzień (przed Indywidualnymi Mistrzostwami Polski w Squashu) rozegrano trzy turnieje PFS. W Warszawie Ciszewski Squash Cup – dziewiąta edycja; w Białymstoku III Mistrzostwa Białegostoku, a w Kołobrzegu Budzistowie pierwszy turniej z cyklu Bałtyk Summer Cup.
Konkurencje dodatkowe odbyły się w Poznaniu, gdzie w Arenie rozegrano turniej Racketlona oraz w Piasecznie, gdzie w piątkowy wieczór Jurek Szyszak ograł ośmiu innych chętnych nocnych wrażeń.
W stołecznym turnieju na starcie stanęło 12 zawodników i 6 zawodniczek. System rozgrywek (co widać poniżej) został uatrakcyjniony tak by każdy miał satysfakcję z udziału w zawodach. Wśród pań pierwsze miejsce zajęła Paulina Krzywicka (obecnie trzecia rakieta w kraju wśród dziewczyn) duże szanse na wygraną miała też Natalka Łuczyńska, ale zabrakło jej turniejowego ogrania, którego Paulina ostatnia miała ponad miarę. Trzecie miejsce zajęła Agnieszka Komorowska. Świetny debiut zaliczyła Wanda. Pierwszy raz, ale bardzo obiecujący co stwierdzili wszyscy obserwujący sportowe zmagania Moniki.
W rywalizacji męskiej było więcej emocji. Najpierw forrunda, ktora wyłoniła walczących o miejsca 9-12. Potem pierwsza runda która podzieliła zawodników na finały A (1-4 i B (5-8). I tu pierwsza niespodzianka, bo w meczu z Adamem Wardeckim odpadł niżej podpisany, tym żałośniej się poczułem, że był to pierwszy raz gdy przegrałem z Adamem. Kolejny młody człowiek pokazał mi plecy, choć bez walki się nie obeszło. Potem było już tylko ciekawiej. Mecze Michała Grzybowskiego (trzecie miejsce) z Waldkiem Paturejem (drugie miejsce) [-4,8,-4,6,6] i Adama Wardeckiego z (triumfatorem turnieju) Danielem Jaworowiczem [10,4,-8,-8,2] rozgrzały liczną 🙂 i żywiołowo reagującą publiczność. Spodziewaliśmy się zaciętego finału ale mecz który zdecydował o pierwszym miejscu zakończył się tylko wynikiem 3/0 dla Daniela [12,1,2], może to brak ulubionej rakiety osłabił możliwości Waldka?
W finale B najcięższy mecz – decydujący o piąty miejscu to moje spotkanie z Rafałem Klimczewskim [4,6,-7,-6,8]. Po dwóch setach wydawało się, że już pozamiatane, ale poderwałem się do lotu i gdyby nie skurcze w piątym secie byłaby niespodzianka.
To samo można powiedzieć o finale C. bo tam mecz o miejsce 9 pomiędzy Michałem Teichertem a Andrzejem Iwanem też zakończył wynik pięciosetowy 2/3 [11,-5,1,-7,7].
W sumie wszyscy zaliczyli udane sportowo popołudnie – a wieczorem odbyła się urodzinowa impreza, której gospodarzem był dziadek Sinus. Jak widać na zdjęciach świetnie radzi sobie z prowadzeniem wózka małej Liliany. A za ok. półtora miesiąca – będzie podwójnym dziadkiem – na co wskazuje wygląd Weroniki.
W budzistowskim klubie PAJAMAD rozegrany został pierwszy Bałtyk Summer Cup. Co prawda lato jeszcze nie nadeszło, ale pogoda dopisała – a na kortach pojawiło się ośmiu chętnych, którzy rozegrali turniej ustalając następującą kolejność końcową:
1. Adam Wasik
2. Marcin Puciato
3. Peter Robb
4. Krzysztof Tyma
5. Cezary Kusy
6. Piotr Czerniejewski
7. Dariusz Rezulak
8. Jagoda Danielewicz
W Białymstoku górą warszawska liga SquashMasters. Pierwsze, drugie, trzecie i piąte miejsca zajęli uczestnicy stołecznych rozgrywek ligowych. Pecha miał Grzesiek Multan (miejsce trzecie) który już w półfinale trafił na Piotrka Bareńskiego (pierwsze miejsce). O ogromnym szczęściu może mówić Wojtek Karwowski (v-ceMistrz!!!) – obrońca tytułu sprzed roku. Jemu trafił się w półfinale Damian Kędziora, którego Wojtek pokonał w pięciu setach [9,-3,-9,2,12]. Emocje były na poziomie. Piąty był Robert Gogłuska który wygrał w ostatnim meczu z Krzyśkiem Dzieduszowem – najlepszym lokalnym zawodnikiem.
W poznańskiej Arenie w zmaganiach najwszechstronniejszych rakietkowców zwyciężył Andrzej Borkowski przed Piotrem Zawirskim i Krzysztofem Wajdą. W turnieju Arena Racketlon Cup zagrało dwudziestu zawodników.
W innym turnieju, który rozpalił zaciekawienie kibiców squshowych – czyli Indywidualnych Mistrzostwach Europy odbywających sie w niemieckim Saarbrucken – Wojtek Nowisz zajął 35; a Anka Jurkun i Dominika Witkowska odpowiednio 27 i 29 miejsce.
W turnieju panów – odpuszczonym przez Anglików – pierwsze miejsce zajął Thierry Lincou przed Gregorym Gaultieri Olli Tuominenem. Czwarte miejsce zajął Mark Krajcsak co jest niezłym osiągnięciem. Pawel Sladecek po wycięciu w eliminacjach Wojtka Nowisza wywalczył bardzo dobre 27 miejsce wygrywając dwa mecze: z Aleksiejem Severinovem (Rosja) i Konstantinem Rybalczenko (Ukraina). 35 miejsce Wojtka to wypadkowa 5 meczy rozegranych w grupie ze znanymi mu już Ukraińcami a także Słoweńcem i Luksemburczykiem.
Miejsca dziewczyn to bardziej efekt losowania – na zakończenie Dominika wygrała mecz na korcie z Horvatką a Anka dostałą walkowera od Greczynki. Gdyby nie BYE Anki zapewne zagrałyby ze sobą, ale co się odwlecze, to nie uciecze.
W przyszłym tygodniu dziewczyny zagrają w finale kadłubowego turnieju damskiego IMP, gdzie na 32 miejsca zgłosiło się tylko 21 zawodniczek. W turnieju męskim zagra pełna sześćdziesiątka czwórka zawodników – ale mam wrażenie, że do ostatniej chwili przed losowaniem lista chętnych będzie się zmieniać.
Obiecująco wyglądają listy startowe juniorów – w dwóch grupach U15 i U19 zagra po szesnastu chętnych. Jak można było się spodziewać dominują poznaniacy – jest ich 21. Ewenementem jest rozstawienie Marcina Karwowskiego na miejscu nr 8. Zdrowy rozsądek mówi, że jest to zawodnik nr 1, i tzw. KOZ mógłby go rozstawić z jedynką, choćby jako obrońcę tytułu. Nie wiem zresztą jaki jest aktualny skład KOZ – mamy nowy Zarząd PFS i być może tu też nastąpiły jakieś zmiany, ale oczekiwałbym większej dynamiki działań od nowych władz Stowarzyszenia. Nie tylko w kwestii rozstawień w turnieju juniorskim.
Jest parę spraw istotnych dla dalszego rozwoju które wymagają w miarę szybkich decyzji. Taką sprawą jest rekonstrukcja zasad i ustalenie szkieletu kalendarza imprez na następny sezon. Mizeria frekwencyjna na turniejach kwietniowych i majowych pokazuje, że przełożenie IMP na kwiecień nie było najlepszym rozwiązaniem.
Tzw. Polska Liga Squasha (czyli Drużynowe Mistrzostwa Polski) bez punktów do klasyfikacji PFS też jest ułomnym przedsięwzięciem.
Wydaje się, że juniorski i damski squash wymagają osobnych (niekoniecznie “przyklejonych do zawodów OPEN) imprez turniejowych. To samo można powiedzieć o rozgrywaniu razem wszystkich konkurencji IMP.
Tematów do rozstrzygnięcia jest więcej a na razie mamy chwytliwe hasło – Passion For Squash.
Czekamy na więcej…….
Zapraszam do obejrzenia zdjęć na moim koncie facebook’owym. Wystarczy się zalogować…..
A wyniki szczegółowe poniżej:
Warszawa
IX Ciszewski Squash Cup PANIE
Kolejność końcowa
1. Paulina Krzywicka
2. Natalia Łuczyńska
3. Agnieszka Komorowska
4. Monika Świerczyńska
5. Aldona Dworakowska
6. Joanna Wołosiewicz
Warszawa
IX Ciszewski Squash Cup OPEN
Kolejność końcowa
1. Daniel Jaworowicz
2. Waldek Paturej
3. Michał Grzybowski
4. Adam Wardecki
5. Rafał Klimczewski
6. Waldek Kobus
7. Wojtek Kaliski
8. Krzysztof Polończyk
9. Andrzej Iwan”
10. Michał Teichert
11. Mariusz Sokołowski
12. Zbyszek Artemiuk
Białystok
III Mistrzostwa Białegostoku
Kołobrzeg Budzistowo
I Bałtyk Summer Cup
Reszta zdjęć na Facebooku
=====================================================================
Warszawa Wilanów. Sinus Sport Club
Wał Zawadowski 99
sobota 29 maja 2010
=================
IX CISZEWSKI SQUASH CUP
& PIKNIK TENISOWY
Zapraszam na dziewiątą edycję jednego z najstarszych turniejów squasha w Polsce. Turniej Ciszewski Squash Cup tradycyjnie odbywa się na betonowych kortach klubu Sinus przy Wale Zawadowskim. Piknikowa atmosfera, oraz świetna pogoda towarzysząca tym turniejom z pewnością zadowoli wszystkich spragnionych relaksu w podmiejskiej atmosferze. Jest to jednocześnie ostatni otwarty (PFS C) turniej squasha przed IMP, w którym mogą zagrać wszyscy zawodnicy bez ograniczeń. Turniej ma charakter otwarty.
Równolegle odbywać się będzie amatorski piknik tenisowy, także pod patronatem Ciszewski PR.
Turniej Tenisowy organizuje Bożena Kniaginin w sprawach zapisów kontakt – 501 019 003.
Zgłoszenia.
Chętni mogą zgłaszać się drogą mailową (na adres: turnieje@squashmasters.pl).
W zgłoszeniu proszę o podanie danych kontaktowych zawodnika a także rozmiaru T-shirtowego.
Osoby nie biorące wcześniej udziału w turniejach PFS obowiązane są do uzyskania bezpłatnej licencji PFS. Jak to zrobić – info na stronie PFS.
Zgodnie z regułami turniejowymi PFS, aby można było rozegrać turniej damski musi być zgłoszonych minimum 6 zawodniczek, w przypadku juniorów – dolny limit wynosi 4 osoby.
Planowany harmonogram turnieju
05.27 czwartek godzina 18:00 – deadline na zgłoszenia
05.28 piątek godzina12:00 – weryfikacja uczestników
05.29 sobota Turniej (szczegółowy harmonogram może ulec zmianie)
* godzina 10:00 – start rozgrywek tenisowych
* godzina 11:00 – losowanie turnieju squashowego OPEN i Damskiego
* godzina 12:00 – start forrundy turnieju OPEN na 2 kortach
* godzina 12:00 – start turnieju głównego OPEN na 4 kortach
* godzina 15:00 – planowane rozpoczęcie rozgrywek finałowych OPEN
* godzina 16:00 – start rozgrywek turnieju damskiego
* godzina 18:00 – planowane zakończenie Turnieju Damskiego, toasty i owacje
* godzina 20:00 – AFTER PARTY
Lista startowa akt. 2010 05 28 godzina 10:19
TURNIEJ OPEN
{1/4} start 12:45
[015][] Waldek Paturej L
[041][] Daniel Jaworowicz L
[049][] Michał Grzybowski XL
[081][] Waldek Kobus L
{5/8} start 12:00
[090][] Krzysztof Polończyk L
[116][] Rafał Klimczewski L
[146][] Wojtek Kaliski XL
[221][] Adam Wardecki [L]
{9/16}
[449][] Andrzej Iwan M
[716][] Mariusz Sokołowski M
[xxx][] Michał Teichert L
[xxx][] Zbyszek Artemiuk L
TURNIEJ DAMSKI
{1/2}
[03][] Paulina Krzywicka L
[17][] Agnieszka Komorowska S
{3/4}
[24][] Aldona Dworakowska S
[64][] Natalka Łuczyńska M
{5/8}
[xxx][] Monika Świerczyńska M
[xx][] Joanna Wołosiewicz S
Opłata startowa:
90 PLN (Turniej OPEN) W TYM 10 PLN ZA RANKING
80 PLN (Turniej Damski) W TYM 10 PLN ZA RANKING
50 PLN (Opłata dla juniorów za start w Turnieju OPEN lub Damskim)
Opłata powinna wpłynąć na konto:
m2000 waldemar kobus. włodarzewska 57e, 02-384 warszawa
inteligo 50 1020 5558 1111 1409 3980 0073
lub może być opłacona na miejscu w kasie Recepcji klubu Sinus.
Poprzednia edycja odbyła się 23 maja 2009 roku w klubie Sinus
(c) wk
ciekawe czy dojdzie do skutku?? z tego co pamiętam w zeszłych latach był mocno obsadzony.
Comment by grzesz, — 2010/05/14 @ 00:43