Już po wyborach.
Z trzech kandydatów, którzy zgłosili się do fotela prezesa największe poparcie uzyskał Adam Michańków z Poznania. Adam w pokonanym polu pozostawił dotyczchasowego prezesa oraz właściciela poznańskiego klubu MySquash. Przed Adamem i Denisem (Łopatinem dookoptowanym podczas Zebraniam do Zarządu) jest teraz sporo pracy. Przede wszystkim mają przed sobą tylko 4 miesiące jakie pozostały do kolejnego Walnego – Sprawozdawczego jakie wypada w styczniu 2010 roku. To z jednej strony niewiele czasu a z drugiej wystarczająco wiele by zdiagnozować stan przejętej firmy i zaproponować nowe rozwiązania. Obaj panowie mają teraz czas by dobrać nową ekipę i zorganizować na nowo biuro w Warszawie (takie były przedwyborcze zapowiedzi). Poza tym należy doprowadzić do końca zmiany regulaminu rozgrywek, bo aktualny stan jest taki, że na stronie PFS wisi projekt a wersja oryginalna powędrowała do kosza czyli nie jest widoczna. Do rozstrzygnięcia są też przetargi na organizację głównych turniejów czyli Super A, A i Mistrzostw Polski nie wspominając o kolejnej (ale ostatniej edycji) ENCC jaka ma się odbyć w Polsce.
Czekamy na informacje bo ostatnie informacje o pracy Zarządu na stronie pfs.com.pl pochodzą z kwietnia a mamy już październik. Nowe rozdanie – oby nowe i częste informacje.
W tym miejscu warto przypomnieć jaki okres mamy za sobą.
Były Prezes – Łukasz Nitka objął władzę w dość trudnym momencie. Zapewne wielu pamięta sławetny kryzys turniejowy, kiedy okazało się, że sezon nadchodzi a turnieje jakby się nie odbywają. Wtedy (najpierw w trybie eksperymentalnym) na prezesa wybrany został Szymon Foks, eksperyment nie powiódł się i z powodów osobistych Szymon przekazał pałeczkę Łukaszowi. Potem nastąpiła restauracja turniejów w formule Reaktywacji w Kahunie. I dalej poszło jak z płatka. Do rankingu zostali dopuszczeni bezpłatnie wszyscy chętni co zaowocowało szybkim wzrostem ilości grających w turniejach. Dodatkowo PFS zrezygnował z organizacji turniejów pozostawiając sobie ranking i reprezentację. Powstało jednolite tłumaczenie przepisów gry. Powstały pierwsze reguły turniejowe. Kahuna zorganizowała pierwsze ENCC a Atlantic pierwsze Polish OPEN PSA. Pojawił się strategiczny sponsor tytularny PFS i z mniejszym lub większym rozmachem odbywały się kolejne IMP. Powstał program juniorski oraz podstawy systemu szkoleń. Powstał rynek budowy obiektów z dwiema markowymi reprezentacjami (ASB, McWil) i alternatywna propozycją krajową (SquashBall). W wyniku działań inwestorów indywidualnych możemy spokojnie zapowiedzieć obecność dwustu klatek do końca 2010 roku.
Co na liście minusów?
Squash nadal nie jest sportem, PFS nie jest partnerem dla struktur rządowych i samorządowych. Brak struktur sportowych. Kompletne niezauważenie rozwijających się żywiołowo oddolnych ruchów ligowych. Zero działań w kierunku organizacji rozgrywek drużynowych. Paraliż informacyjny i nieudolne działania PR zarządu PFS. Porażka w organizacji kolejnych Polish OPEN (dopóki organizacją turniejów PSA zajmował się Maciek Maciantowicz były to organizacyjne perełki, po przejęciu organizacji przez PFS o turniejach PSA można poczytać w relacjach Bartka Świerczyńskiego). Poważne spowolnienie rozwoju programu sędziowskiego.
Teraz czas na nowe rozwiązania.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
wybory na prezesa
I runda
Malinski – 17
michankow – 35
NItka – 19
do drugiej tury przechodzi Nitka i Michańków
=================
wyniki drugiego głosowania na prezesa PFS
Nitka – 23
Michańków – 43
jeden wstrzymal sie
Prezesem jest Adam Michańków
Adam Michankow powiedział
będzie ciężko, musicie mi pomóc, to nieważne, że ja zostałem wybrany a nie ci dwaj panowie,
podziękujcie Łukaszowi, bo poświęcil trochę czasu aby zbudować to co mamy.
po przerwie
analiza statutu i ewentualnych zmian w nim
zmiany proponuje Adam Michankow
zmian broni Tomasz Banasiak i inni członkowie Komisji Rewizyjnej
.
Kolejna zmiana porządku obrad.
przeniesienie zmian statutu na koniec a najpierw wprowadzenie do Zarządu na stanowisko członka – Denisa Łopatina.
punkt – zmiany w zarządzie przeszedł a zmiany w statucie nie, ponieważ przeciw zmianom w statucie głosowało 6 z 7 członków członków założycieli PFS.
Nie ma co ukrywać, że formuła statutu do końca świata wyklucza zmiany w tymże, bo jaka siła zmusi kogoś by głosował przeciwko pozbawieniu go prawa do stanowienia prawa? Nie ma takiej siły. I to by było na tyle w tej sprawie.
Jeszcze trwała dyskusja na temat przegłosowania zmian w regulaminach w celu dostosowania zmian w regulaminach do zmian w statucie.
Na zakończenie nowy Prezes zgłosił wniosek by przegłosować następujący wniosek:
Walne ma przegłosować 14-dniowy termin przekazania przez poprzedniego prezesa wszelkich danych aktualnych i archiwalnych nowemu prezesowi. Wniosek przegłosowano
na tym spotkanie zakończono
do zobaczenia na następnym Walnym………
=============================================
Jak wszyscy wiedzą (albo się domyślają) z dniem 4 października (popr.) przestaje działać wybrany w styczniu 2009 roku Zarząd PFS* w składzie L.Nitka, D.Łopatin, M Chądzyński i A.Michańków. Właśnie tego dnia w Poznaniu odbędzie się druga część Nadzwyczajnego Zebrania Członków PFS, które wybierze nowego Prezesa Stowarzyszenia PFS.
Jak ogłosiła Komisja Rewizyjna – kandydaci mieli czas na decyzję o zgłoszeniu do 20 bm. Teraz czekamy na oficjalne przedstawienie ich: wizytówek, celów i strategii działania, opisu strategii finansowania działalności PFS, proponowanego składu współpracowników i systemu motywacyjnego dla nich.
Chęć objęcia nowej (zmienionej statutem) funkcji sternika PFS wyraziło trzech kandydatów.
Do wyścigu stanęli Łukasz Nitka (Kraków), Damian Maliński i Adam Michańków (obaj Poznań).
Dobrze się stało, że tak wcześnie wiadomo, kto chce ciągnąć dalej ten kierat. To o niebo bardziej komfortowa sytuacja dla mających decydujące głosy elektorów. Poprzednie wybory odbywały się pod presją ewentualnego bezkrólewia i jak czas pokazał nie były to najlepsze decyzje.
Jestem pełen podziwu dla pretendentów startujących do fotela prezesa.
Brak umowy (dotychczasowa prawdopodobnie wygasła) ze strategicznym sponsorem PFS, kłopoty z realizacją zobowiązań barterowych drugiego istotnego sponsora, bezwład informacyjny wokół działań Zarządu, kompletna porażka w kwestii kluczowej dla squasha – czyli brak postępów na drodze do uznania go za dyscyplinę sportu, a do tego ewentualne problemy finansowe wynikające z dotychczas zaciągniętych zobowiązań. Prawdopodobnie nowy szef Stowarzyszenia będzie musiał ostro zakasać rękawy i poszukać na rynku sporych pieniędzy. Jak pokazały przykłady IMP i ENCC – nie jest teraz łatwo o pieniądze na squasha.
Prezentacje kandydatów są już dostępne na stronie – wystarczy kliknąć.
Spotkanie wyborcze rozpoczyna się w niedzielę 10 października w klubie Squash Park o godzinie 14:00.
Relacja (raczej krótka) on line poniżej……
cdn.
(c) wk
Do 4 czerwca?
Comment by mosiek — 2009/09/26 @ 11:01
października. “miesiącówka”
Comment by Marcin — 2009/09/26 @ 21:35