Szczecin. Squashzone. Ostatni Turniej A w sezonie 2010/2011
Turniej rozpoczął się wyjątkowo w piątkowe południe (z racji długiego weekendu). Wystartowało ostatecznie 42 uczestników (w tym dwie dziewczyny). Po punkty zjechali zawodnicy ze Szczecina i okolic a także z Warszawy, Śląska, Krakowa, Bielska, Gorzowa, Zielonej Góry, Poznania, Białegostoku i Łodzi.
Przed losowaniem Kama Khan dostał dziką kartę na pierwsze miejsce – jest w rankingu PFS na miejscu 7 (po 7 turniejach PFS i 4 startachPLS) a w rankingu PSA ma to samo miejsce (326) co rozstawiony z z dwójką Maciek Maciantowicz. Jako 3/4 rozstawieni zostali Zjawin i Stachowski (PSA 383) a jako 5/8 TYMA JR. (PSA 394), WASIK, CISZEWSKI i SOWA. Być może – jak się zaczyna liczyć rozstawianie wg klucza PSA – to warto to robić wobec wszystkich zawodowców. Brak konsekwencji zaowocował meczem ćwierćfinałowym Tyma/Stachowski i wyszło na to, że na dzikiej karcie dla Kamy skorzystał tylko Maciek Maciantowicz. Zastrzegam, że to tylko moje zdanie a tylko dlatego o tym piszę, że ustawienie Kamy Khana nie było obligatoryjne a tylko uznaniowe (zależne od organizatora). Jestem pewien, że dla Kamy każde ustawienie było po prostu obojętne. A nieostre zapisy dotyczące 200-go miejsca w rankingu PSA będą miały swoje zastosowanie coraz częściej.
Turniej OPEN jak widać – wygrał Kama Khan – nie stracił seta, a średnio w secie oddawał 4,5 punktu. Drugie miejsce zajął Maciek Maciantowicz, a trzecie Łukasz Stachowski. Czwarty – Piotrek Bareński zrobił najlepszy z możliwych wyników. Zawiódł swoich fanów Konrad Tyma przegrywając z Łukaszem w ćwierćfinale i zajmując ostatecznie piąte miejsce. Na dziewiątej pozycji zakończył turniej Kuba Krysicki a na siedemnastym Dominika Witkowska.
Dominika wygrała także turniej damski pokonując w finale 3/1 Paulinę Krzywicką a trzecie miejsce i pierwszy w squashowym życiu puchar zdobyła Justyna Płachta.
W juniorskim turnieju najlepszy był Nikos Karampotis.
Turniej przebiegał sprawnie a drabinka główna nawet była publikowana na stronie klubowej. Co prawda nie do końca jasne jest, dlaczego grający o 33 miejsce bracia D. migrowali z pewną dowolnością, ale widocznie taka była potrzeba chwili. Także przepisy dotyczące walkowerów są coraz bardziej naginane i nie do końca wiadomo – czemu mają służyć ostre kryteria dotyczące dalszego losu walkowerowiczów.
WYNIKI TURNIEJU DAMSKIEGO (mecze o 1 i 3 miejsce)
WYNIKI OPEN (prawie pełne)
pozdr/wk